Wielkie emocje towarzyszyły mi zanim zdecydowałam
wystawić swoje fotografie w Krakowie. Wojewódzka Biblioteka Publiczna na Rajskiej, wąski długi korytarz, wysokie stropy, ciemno, brak dodatkowego oświetlenia. Tysiące przewijających się zamyślonych twarzy z książkami pod pachą. Czy ktokolwiek zechce się wyrwać ze swojego świata i przenieść choć na moment w Bieszczady?????. To pytanie dręczyło mnie stale. Katarzyna Stasiak kurator wystawy szybko przerwała me rozmyślania. Tak sprawnie pokierowała pracą, że w ciągu dwóch godzin obrazy wisiały na ścianach . Na korytarzu stanął ekran i rzutnik do wyświetlania diaporam. Adaś z pensjonatu „Szeptucha” z Polańczyka https://www.szeptucha.eu zastawił pełen stół z bieszczadzkimi przysmakami. W nozdrza wdzierał się zapach niedzwiedziego czosnku i świeżo pieczonych knyszy. I powiał wiatr od Komańczy, wiatr od Dwernika w utworze „Józek wiatr” w wykonaniu utalentowanych artystów Oli i Andrzeja Szęszołów http://www.lastfm.pl/music/Andrzej+Szęszoł . Uczestnicy wernisażu mieli również możliwość usłyszeć Edwarda Marszałka http://www.npl.ibles.pl/ekspert/edward-marszalek , samego mistrza mowy polskiej w niezwykle dynamicznej interpretacji własnych utworów literacko- poetyckich. Podziękowania za niecodzienny wernisaż i pozostawione liściki pełne uznania dla mojej pasji rozwiały moje obawy w pełni, co w efekcie zaowocowało przeniesieniem wystawy do Galerii Indalo Rooms http://www.cafeindalo.pl o kilka ulic dalej w samym centrum Krakowa. Właścicielka galerii Monika Fryc Zydroń bardzo gościnnie podjęła gości smakołykami kawiarni. Hitem okazał się serek pleśniowy wysmarowany miodem i posypany czarną kawą. Maria Teresa Lamers https://www.youtube.com/watch?v=De40mJF5tno przybliżyła karpacką puszczę w lirycznych, nastrojowych utworach, a Wojtek Maciaszek http://www.remedium.bieszczady.pl w wielkim skupieniu recytował swoje wiersze. Nie zawiedli też miłośnicy bieszczadzcy. Było dużo wspomnień i wzruszeń, a nawet pojawiły się łzy,……………. bo na „Bieszczady nie ma rady”…………………….
Wystawę można oglądać popijając małą czarną do 1o. 06. na Tarłowskiej15
A już 12.07. zapraszam w imieniu dyrektora BdPN Leopalda Bekiera na wernisaż do Ośrodka Informacji i Edukacji Turystycznej BdPN do Lutowisk https://www.bdpn.pl gdzie wesprą mnie swym dobrym słowem bieszczadzcy przyjaciele; Janusz Szuber http://culture.pl/pl/tworca/janusz-szuber,
Mirosław Welz http://pisarze.pl/poezja/9227-mirosaw-welz-wiersze.html
oraz bardowie Adam Glinczewski „Lysy”http://www.bieszczady.net.pl/lysy/rzezby/rzezby.html ,
Piotr Rogalski”Rogalik” https://www.youtube.com/watch?v=vcAHE4PlGvk
oraz Michał Wójciak .https://www.youtube.com/watch?v=z7TuTuWBX8k
A do smaku przyprawi nam Teresa Paraniak z Noclegi Żarełko z Ustrzyk Górnych.
ZAPRASZAMY.